Edmund Zientarski należał do tych mieszkańców, których ciepło wspomina zawsze starsze pokolenie mieszkańców naszej gminy. Wraz z odejściem najstarszych osób żyjących w czasach, kiedy pracował jako lekarz, pamięć o nim powoli uległa zatarciu, a współczesne pokolenie wie o nim niewiele.
Urodził się 22.09.1908 roku w Berlinie, syn Romana i Marii Brodniewicz. Mieszkał w Chodzieży do czasu rozpoczęcia studiów lekarskich. Studiował na wydziale lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1927-1933.
Z chwilą uzyskania tytułu lekarskiego rozpoczął pracę zawodową w Kruszwicy do roku 1939, czyli do wybuchu II wojny światowej. E. Zientarski był zakładnikiem w inowrocławskim więzieniu – 23.10.1939 r.(tzw. krwawa niedziela ), podczas której hitlerowcy zamordowali 56 polskich działaczy. Podczas wojny pracował jako lekarz w Kijach w powiecie pińczowskim, pełnił funkcję lekarza w partyzantce na kielecczyźnie w Batalionach Chłopskich. Po wyzwoleniu został wcielony do Ludowego Wojska Polskiego i od 11.04.1945 do 08.08.1948 był lekarzem wojskowym w randze kapitana. Po odbyciu służby wojskowej wrócił na krótko do Kruszwicy, następnie pracował jako lekarz w Złotnikach Kujawskim do 1949 roku. Ponownie wrócił do Kruszwicy gdzie pracował do czasu przejścia na emeryturę, pełniąc równocześnie funkcję społeczną w Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym.
Ojciec dwóch córek lekarek – Danuty i Krystyny oraz syna Zdzisława. Bliski kolega z ławy szkolnej profesora chirurgii Romana Drewsa jednego z najwybitniejszych polskich chirurgów XX wieku. Człowiek, który całe swoje życie poświęcił na pomoc potrzebującym pacjentom. Zmarł 08.04.1978 roku w Inowrocławiu.
Artykuł do publikacji przesłała Pani Kinga Nowińska (Pierwotnie artykuł zamieszczony był na TwojaKruszwica.tk)
Informacja od nas:
Edmund Zientarski został pochowany na kruszwickim cmentarzu. Jego grób, który dzieli wspólnie z żoną znajduje się niedaleko kolegiaty. Zasłużony lekarz pozostawił Kruszwicy godnego następcę. Jego córka Pani Krystyna Zalewska zostając lekarzem przez długie lata do chwili opuszczenia Kruszwicy w 2013 roku opiekowała się nami wszystkimi bez względu na porę dnia i nocy udzielając bezinteresownie pomocy lekarskiej. W 2005 roku kruszwiccy samorządowcy podjęli rozmowy o nadaniu jednej z ulic na Zagoplu imienia dr Edmunda Zientarskiego. Po odmowie rodziny Pana Edmunda porzucono pomysł.