
Stara pamietająca jeszcze czasy z początku I WŚ żołnierska mogiła przypomina miejsce składowania śmieci. Zostaliśmy powiadomieni o tym fakcie przez Stefana Hałasę jednego z członków nieformalnej grupy Starej Kruszwickiej Wiary, który przesłał na naszą pocztę zdjęcia mogiły. Kilkanaście lat temu grób został postawiony niejako od nowa, starą betonową konstrukcje zastąpiono klinkierowymi cegłami i zamontowano stalowe krzyże. Jednak ktoś zadbał o to miejsce. Bardzo się wtedy ucieszyłem i jednocześnie zasmuciłem bowiem znikły stare blaszane częściowo nieczytelne tablice z nazwiskami. Jakiś czas temu pojawiły się tam nowe z wyraźnymi nazwiskami żołnierzy, którzy polegli, a może umarli z ran w kruszwickim szpitalu (dawna szkoła podstawowa nr1) w czasie listopadowej ofensywy na granicy prusko rosyjskiej kilkanaście kilometrów od Kruszwicy. Pamiętam jak w latach 70 ubiegłego wieku jako uczniowie szkoły nr 1 dbaliśmy o sam grób jak i otoczenie. Tablica opiekunów to jest PGKiM (dzisiejsze Przedsiębiorstwo Komunalne) i Szkoły Podstawowej nr 1 powinna do czegoś zobowiązywać, a co robi zarządca cmentarza czy nie widzi tego bałaganu?






